Już za moment zaczną pojawiać się na bazarach dobre pomidory. Jeszcze nie tak dobre, jak sierpniowe, ale już soczyste i pełne słońca. I chociaż najlepiej wychodzi ketchup robiony wczesną jesienią - my już dziś napiszemy wam jak go zrobić.
Podajemy przepis, który przyprawowo możecie modyfikować. Jeśli lubicie ostry, dodajcie więcej pieprzu. Jeśli drażni was cynamon, dodajcie go mniej. Musicie nauczyć się regulować jego słodycz zgodnie z własnym zapotrzebowaniem na cukier.
SKŁADNIKI PODSTAWOWE:
6kg pomidorów (najlepsze są te najmniej oczywiste - podłużne, mało soczyste, sierpniowe)
10 cebul,
pół szklanki octu 10% (dodawać na końcu)
2 szklanki cukru,
3 łyżki soli,
2 łyżki ostrej papryki,
pół startej gałki muszkatołowej
10 goździków,
20 ziaren pieprzu,
czubata łyżeczka imbiru,
2 czubate łyżeczki cynamonu.
2 czubate łyżeczki cynamonu.
Wszystko dusimy 2-3 dni po kilka godzin, aż rozpadnie się na miazgę. Dusimy na wolnym ogniu, pomidory kroimy ze skórą. Następnie przecieramy ketchup przez sito (nie może dostać się żadna pestka!!!). Na samym końcu dodajemy ocet. I wekujemy. Słoiki muszą być gorące a miejsca pod nakrętką sterylnie czyste. Następnie odstawiamy je do góry nogami. Po dobie możemy odwrócić je prawidłowo i zanieść do piwnicy. Tak przygotowany ketchup powinien być dobry przez kilka lat. Jeżeli macie jakiekolwiek pytania - piszcie. Pozdrawiamy i życzymy wytrwałości.
jestem STRASZNIE ciekawa smaku domowego ketchupu... Szczerze ciężko o dobry ketchup kupny... w każdym jest coś co mnie irytuje
OdpowiedzUsuńWięc proszę poczekać na sierpień i sobie zrobić :) A potem napisać nam jak smakował :)
OdpowiedzUsuń