Dziś chciałyśmy polecić Wam książkę, jaką dostałyśmy od znajomego Piotrka w prezencie zaledwie kilka dni temu. Nieprawdą jest to, co piszą na tyłówce. Nie jest to książka tylko i wyłącznie dla tych, którzy mieli lub mieć będą własną restaurację. To niemalże powieść sensacyjna o zawodzie jak każdy inny. Dlaczego możemy z pasją czytać o policjantach i złodziejach a o restauratorach już nie? :)
Książka ta zainteresowała nas szczególnie przede wszystkim dlatego, że same przymierzamy się do własnej knajpy w 2013 roku. Nie wiemy, czy finanse pozwolą, czy akcja buttonowa ( http://allegro.pl/znaczek-button-przypinka-akcja-kolekcjonerska-i2590925983.html ) przyniesie oczekiwany ratunek. A może po prostu wygramy w lotto i w ten sposób zrealizujemy nasze marzenia
Mimo tego, że prowadzenie restauracji to chyba jedna z najcięższych profesji - mamy nadzieję oddać się tej harówce i w pocie czoła stworzyć najlepsze i najsmaczniejsze miejsce w Warszawie.
życzę powodzenia! Może jak otworze moją małą cukierenkę (kieeeedyś) to Wpadniecie do mnie na coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńSłodko pozdrawiam !
Idę do księgarni... też planuję kanapę od 2013, właściwie miała być od września ale.. finanse.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia, wytrwałości, samozaparcia i ogólnie spokoju w podejściu do sprawy; )
P.s
właśnie dziś NIC NIE WYGRAŁAM w lotto, a już dokładnie rozplanowałam jak i gdzie urządzę sobie restaurację ; )
Eh, pozdrawiam : )
Na pewno wpadniemy i tu i tu !
OdpowiedzUsuń