Niczym znachorki, w ten słoneczny, poświąteczny dzień,
proponujemy Wam magiczną miksturę, która oczyści Wasze przesycone ciała. Do pełnego oczyszczenia przydałby się jeszcze
brak wiadomości i wyłączony telefon, jednak pełnia zależy już tylko od was.
Aby sporządzić nasz czarodziejski koktajl, według pilnie
strzeżonej receptury, którą dziś Wam zdradzamy, należy przygotować następujące
składniki;
Po pierwsze ANANAS – przepyszny. Soczysty i o niebo lepszy,
jeśli świeży. Poziom trudności obierania? 10. Ale tak naprawdę wystarczy bardzo
ostry nóż i mocna ręka. Z ananasem obchodzimy się jak z gyrosem. Po odcięciu
góry i dołu należy go „ścinać” pionowo aż dobierzemy się do miąższu.
Po drugie GREJPFRUT. Citrus paradisi. Gorzkawy a jednak wybitnie zdrowy. I choć
składa się głównie z wody, zawiera dużą ilość witamin! Grapefruit to krzepki
mieszaniec dwóch pomarańczy (chińskiej z olbrzymią), który zadomowiony został na Barbadosie. Owoc ten
pochodzi z Azji, gdzie uznaje się go za niejadalny (sic!).
Po trzecie AWOKADO.
Smaczliwka z wawrzynowatych. Jej miąższ stanowi bazę guacamole, jednak nam
potrzebny będzie również do oczyszczenia. Awokado powinno nazywać się „zdrowym
masłem”, ponieważ zawiera ogromną ilość nienasyconych tłuszczów bardzo
potrzebnych człowiekowi. Dodatkowo owoc ten poprawia wygląd skóry! (Stosowany w
kosmetyce pomaga również, jeśli jest jedynie konsumowany).
Za „przyprawy”
posłużą nam: kilka winogron, sok z limonki oraz 2-3 śliwki suszone.
Wszystko to należy
starannie zmiksować i wypić. Jeśli uznacie, że koktajl jest zbyt gęsty, możecie
dodać odrobinę wody źródlanej. Jeśli uznacie, że należy go posłodzić, dodajcie cukru, ale nie przyznawajcie się nam do tego. Po kilku dniach picia tej
mikstury odkryjecie, jak bardzo Wasze ciało jest kontente!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz