Dziś krótko i na temat. RYDZE!
Czyszczenie: Pamiętajcie, najpierw płuczemy w zimnej wodzie, potem osuszamy i czyścimy delikatnie, najlepiej ręcznikiem papierowym, blaszki - z piasku i ściółki. Potem płuczemy raz jeszcze i dobrze suszymy. Dopiero dobrze osuszone - smażymy.
Jak smażymy? TYLKO na maśle. Najlepiej klarowanym.
Z czym podajemy? Z pieczywem! Nic więcej nie dodajemy, nie zabijajmy ich smaku, bardzo was proszę! Solimy najlepiej dopiero na talerzu - bo na patelni będą pryskać. Lekko pieprzymy. No, ewentualnie możecie posypać je świeżą natką. I popić białym winem. Lub czarną herbatą. Nic dodać, nic ująć. O! Rozkoszy!
Właśnie zjadłam swoje pierwsze w życiu rydze, zrobione właśnie jak w sposobie powyżej. Choć nie jestem fanką grzybów to to jest po prostu niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńI know! <3
OdpowiedzUsuń